Mów do mnie wciąż, że nad brzegiem twej rzeki
Zniknie wreszcie pragnienie i głód
Mów do mnie wciąż aż zrozumiem swój sprzeciw
Aż zrozumiem to cierpienie i ból
Mów do mnie wciąż, abym umiał na trzeźwo
Przejść z twą pomocą przez każde piekło
Mów do mnie wciąż, nieustannie powtarzaj
Mów, że mego dobra chcesz
Amen, amen, amen
Mów do mnie wciąż, że ofiary śpiewają
A poczucie winy ma jeszcze sens
Mów do mnie wciąż, niech dziś wszyscy uznają
Że zemsta w Twoich rękach jest
Mów do mnie wciąż, abym umiał na trzeźwo
Przejść z twą pomocą przez każde piekło
Mów do mnie wciąż, nieustannie powtarzaj
Mów, że mego dobra chcesz
Amen, amen, amen
Mów do mnie wciąż, że tam dzień wygrał z nocą
Chociaż tutaj miała wiecznie trwać
Mów do mnie wciąż, że anioły wciąż psocą
I być może staną w moich w drzwiach
Mów do mnie wciąż, abym umiał na trzeźwo
Przejść z twą pomocą przez każde piekło
Mów do mnie wciąż, nieustannie powtarzaj
Mów, że mego dobra chcesz
Amen, amen, amen
Mów do mnie wciąż, że grzech świata cały
Został zmyty przez baranka krew
Mów do mnie wciąż, że gdzieś w nas ocalały
Resztki wiary tych, co szli na rzeź
Mów do mnie wciąż, abym umiał na trzeźwo
Przejść z twą pomocą przez każde piekło
Mów do mnie wciąż, nieustannie powtarzaj
Mów, że mego dobra chcesz
Amen, amen, amen
Write a comment