To wszystko nie tak
To wszystko nie to
Na jawie i w snach
Krytyka drży głos
W oczy mu patrzę
I mówię chodź!
Spojrzymy razem
W tę samą toń
Co widzisz pytam
Jest jakiś brak?
On się rozpycha
Nie widzę dna
Bez dna ta głębia
Mówię mu wprost
On się uśmiecha
To chyba to!
(sł. Marcin Styczeń)
Write a comment